sobota, 15 sierpnia 2009

Rekonstrukcja ubioru damskiego IXw.

Kilka poniższych przykładów rekonstrukcji ubiorów damskich letnich,tak codziennych jak i odświętnych.Do rekonstrukcji uzyto materiałow: bielony len i wełna.




































piątek, 14 sierpnia 2009

Veligrad






















Pojechaliśmy do Modrej w 10 (!) osób.
Na miejscu rozbilismy się obozem razem z resztą Slovianskiego Rodovego Svazu.
Dwa dni upłynęły nam w dość luznej atmosferze.
Plan imprezy nie był napięty (zresztą jak zawsze),przez co mieliśmy czas na kąpiele w jeziorku i "rejsy"monoksylami:)
Obie inscenizacje bitew dość mocno mnie rozczarowały.Niemożność uzycia atrap oszczepów przez lekką piechote i założenie z góry o uśmierceniu Rodu..pozbawiły nas dużej części zabawy.
Nie mogliśmy wykorzystać mobilności lekkozbrojnych i rozwinąć walke na skrzydłach.
Nasze "pacynki" spełniały warunki bezpieczenstwa,zakończone miękką "kulką"jednak nie zostały dopuszczone do walki.Zdziwiło mnie to ,widząc zabezpieczenia strzał jakimi zostalismy ostrzelani.Gumowy lub drewniany "klocek" zamiast grotu....ale co kraj to obyczaj.Doszliśmy do wniosku ze nie bedziemy komentować .....z organizatorem się nie dyskutuje.Z lepszych aspektów wyjazdu:

Gościna Rodu
Coś co zawsze jest gwozdziem programu.Nie jest to zwykła uczta,lecz zaproszenie do stołu przez Władykę lub Wojewode.Gościna odbywa się w kamienym pallatium,z zachowaniem drabinki dowodzenia.Tym razem na gościne zapraszał Wojewoda,zaproszenie dostali wszyscy członkowie Rodu.Tym razem posiłki były przyżądzane na słodko.My na stół postawiliśmy jabłka w miodzie i orzechach.Po kilkukrotnym odrzuceniu przez organizatora zaproszenia,przestaliśmy zapraszać ludzi spoza Rodu na gościne.Za to Ludek Galuszka jak zwykle chętnie sie u nas pojawił.


Po gościnie ruszyliśmy do kościoła gdzie odbywała się inscenizacja chrześcijańskiego pogrzebu wojownika.Pod kościołem w rozmowie z Galuszką wyszło ze bierzemy udział w kręceniu projektu multimedialnego dla Muzeum w Starym Meste.Ciekawa sprawa...

Kilkudziesięcio minutowy material w założeniu przedstawić miał pewne aspekty z życia mieszkańców Państwa Wielkomorawskiego...............z lotu ptaka( sokoła).Niektóre sceny były kręcone także ze zwykłej perspektywy.
Co mogę napisac na koniec? Miejsce piękne......szkoda będzie się z nim rozstać.